wtorek, 31 marca 2015

Doksia już po sterylizacji

W czwartek 26.03.2015 r Doksa pojechała na sterylizację  . Tam weterynarz dał jej zastrzyk , po którym kręciło się jej w głowie i wymiotowała .Później pomału  zasypiała . Następnie zostawiliśmy ją u weterynarza i pojechaliśmy do domu . Tam pan wykonywał zabieg . Po 2 godzinach po nas zadzwonił i kazał przyjechać , bo Doksa zaczęła się pomału wybudzać . Więc i tak zrobiliśmy . Weterynarz nam powiedział , że rana jest bardzo malutka i że w bardzo dobrym czasie przyjechaliśmy ją wysterylizować , bo niedługo mogłaby mieć cieczkę . Dał jej za darmo ubranko pooperacyjne i powiedział , że nasza Doksia to mała rozrabiaka . Zawieźliśmy ją do domu , a kiedy Toffik ją zobaczył to bardzo się ucieszył , nasza sąsiadka powiedziała nam , że Toffi bardzo za nią płakał jak nas nie było . Doksia sobie leżała na podwórku , cały dzień przespała . Na drugi dzień bardzo "ożyła" tak jakby nie ten pies. Odwiązywała sznurki ubranka i ocierała się o mur , aby to zniszczyć, wariowała z Toffikiem , skakała po nim , gryzła go ,  widząc to bardzo się ucieszyłam , że nie ma żadnych powikłań po zabiegu . W sobotę pojechaliśmy na kontrolę . Lekarz powiedział , że rana się goi i dał jej dwa zastrzyki . Teraz w czwartek jedziemy na wyciągnięcie szwów . Ogólnie to jest wszystko w porządku . Pozdrawiam !












środa, 18 marca 2015

I co dalej ?

Witam więc po Reksie jest dalej żałoba , ale już trochę się przyzwyczaiłam , że już go tu nie ma . Doxa daje nam tyle radości . Toffik przy niej  nie jest smutny . Cały wieczór potrafią gryźć siebie nawzajem oczywiście po przyjacielsku . Gonią się . nie odstępują od siebie na krok . W następnym tygodniu Doxia będzie sterylizowana . W obecnej chwili uczę Doxę chodzić na smyczy .Jest już coraz lepiej . Efekty było widać , po drugim spacerze . W planie mamy jeszcze parę podstawowych komend i sztuczek oraz agility. Za Toffika też się muszę wsiąść od kilku miesięcy nic nie ćwiczymy.
Teraz wszystko się unormowało i jest dobra pogoda , aby brać się do pracy. Doxa w tym tygodniu dużo narozrabiała - roztargała poduszkę , zgryzła miotłę , rozwaliła patyki , powyciągała z szafy kurtki , zgryzła fartuszek z pomocą Toffika, cały czas zabiera nam buty , gryzie mi włosy ,kopie dziury , gryzie Toffika , wysypuje karmę z miski , gryzie spinacze i to chyba tyle , a co będzie później ?  Pozdrawiam ! Komentujcie !





wtorek, 10 marca 2015

Żegnaj piesku , witaj piesku !

W dniu 07.03.2015 r. Reksiu został uśpiony z powodu dyskopatii . Zastrzyki na tą chorobę nie pomagały i Reksiu cierpiał więc tak się musiało stać :( Niestety . Jak mój tata pojechał go uspać to nie mogłam znaleźć sobie miejsca cały czas płakałam . Po Reksiu żałobę mamy do dziś .  Był to nasz najukochańszy pies , który zawsze zostanie w naszej pamięci . Miał on wiele zalet , "był prawdziwym psem ze skóry i kości " . Teraz pozostają po nim tylko bardzo dobre , miłe wspomnienia . Nigdy o nim nie zapomnę . Był to tak energiczny pies , nigdy nie chorował i z dnia na dzień było z nim coraz gorzej na koniec moja mama dała mu się napić wody , a Reksiu ledwo co uniósł głowę , aby się napić . Biedny miał łzy w oczach ... jak on musiał cierpieć . Teraz codziennie idę w miejsce jego pochówku i mówię "Dobranoc Reksiu , spij dobrze ! " . Ile ten pies nauczył nas wyrozumiałości . Dziękuję Ci , że byłeś ze mną te 13 lat , że przeżyłeś ze mną moje dzieciństwo . Spoczywaj w pokoju piesku ... [*] Teraz pewnie gdzieś wysoko bawisz się z innymi pieskami i latasz w obłokach [*] ... mój kochany ... Wierzę , że się spotkamy [*]

A tu taka niespodzianka : 

Witaj piesku ! Czy to cud ,czy jakiś zbieg okoliczności , a może  to jednak jakiś sen . A więc dzień przed śmiercią Reksia w naszym domu pojawiła się nowa lokatorka . W dniu 06.03.2015 r. byłam w kościele , a później pojechałam do kuzynów . Kiedy przyjechałam to było już ciemno , jak zwykle poszłam pogłaskać Toffika . Patrze się i myślę , że to jakieś zwidy , czy to są jakieś 2 Toffiki .Przyglądam się bardziej , a u mojego sąsiada jest niewielki piesek , który chce bardzo iść do Toffika i skiałczy . Pobiegłam do mojej mamy i jej to opowiedziałam , a ona prawie karmiła Reksia i powiedziała mi , abym poszła zobaczyć czy u sąsiada jest bramka otwarta , bo może tam jakiś piesek wleciał . Ja wyszłam na drogę i się patrze , a bramka zamknięta później jeszcze raz na nią spojrzałam , a bramka jest otwarta , a pies koło mnie skacze i mnie liże  . Pobiegłam z tym pieskiem do mojej mamy i mówię jej żeby poszła się zapytać sąsiadki kogo to jest pies . Więc ja i moja mama i oczywiście suczka poszłyśmy się dopytać , a sąsiadka się ucieszyła na nasz widok i mówi , że jak wracała z pracy rowerem to zaczął biec za nią jakiś chudy , bezdomny  piesek . Ona jechała rowerem i nie zwracała na niego uwagi , aż tak suczka dobiegła do naszej wioski . Pani Anna , bo tak miała na imię sąsiadka dała mu jeść , ale za bramkę , żeby się piesek nie przypałętał bo ona sama ma 4 psy wszystkie przybłędy  . A pies włożył głowę w ogrodzenie i nie może wyciągnąć . Musieli ściągać bramkę z zawiasów , aby się wydostał . Piesek wszedł tam na podwórko i stał cały czas przy naszej siatce koło Toffika i skomlał . Pani Ania mówi nam ,że bardzo dobrze żeśmy przyszły , bo miała się nas pytać czy nie chcemy psa , bo wiedziała , że my po uspaniu Reksia będziemy  brali jakiegoś małego pieska ze schroniska , aby Toffi nie był samotny . I tak piesek jest już z nami 4 dni ma na imię Doxa ma długie łapki jest 2 naszą przybłędą , chuda, ma około 0. 5 roku  . Toffik się z nią zaprzyjaźnił . Razem się bawią , nie nudzą się. Doxi jest nam tak wdzięczna , ze przyjęliśmy ją do naszego domu . Już w pierwszy dzień swojego pobytu u nas zgryzła całą miotłę.
 Jej jedna bardzo zauważalna cecha charakteru to , to że już w 1 dzień wszystkim rządziła , nie mogę nawet pogłaskać Toffika bo już na niego wskakuje .Bardzo szybko się zadomowiła. Niczego się nie boi :) Jest bardo podobna do Toffika , czasami to nie mogę ich rozróżnić . Chyba moje modlitwy w Kościele zostały wysłuchanie . Pozdrawiam !




























wtorek, 3 marca 2015

Liebster Blog Award

Dziękujemy za nominację , którą otrzymaliśmy od Miśki z bloga  http://bibiblogdog.blogspot.com  jest nam bardzo miło .  Zasady brzmią tak:
„Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę” Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”


Pytania :
1. Jak się nazywasz ?
- Iza 
2. Jaki kolor lubisz najbardziej ?
- Lubię wszystkie kolory 
3. Jak nazywają się twoje zwierzaki ?
- Psy - Toffik i Reksiu 
4. Jak wyglądał twój pierwszy blog ?
- Bardzo podobny do tego Psy to co kochamy  już  go nie prowadzę :D
5. Czy napiszesz kiedyś historię Toffika ?
6. Czy Toffik ma fan-page na Facebook`u ?
- Niestety nie ma . Ma tylko bloga .
7. Oglądasz jakiś YouTube`rów ?
- Tak , oglądam
8. Czy chciałabyś czasem usunąć bloga ?  
- Nie 
9. Jakiej muzyki słuchasz ?
- Bardzo różnej , ale najchętniej to co leci w radiu , Nie mam swojego typu muzyki .
10. Czy jesteś tolerancyjna ?
- Tak , ale są też granice tolerancji .
11. Blogowanie traktujesz jako przyjemność , czy jako obowiązek ?
- Jako przyjemność , ponieważ wtedy puszczam wodze fantazji , cieszę się, że mogę dzielić  się moimi doświadczeniami ,opowiadać o moich psach . Ale też jako obowiązek .

Teraz nominuję blogi , które są ciekawe i warte odwiedzenia :

1 . Bulterier i ja przez świat
2. Z rudzielcem przez życie
3Psie oczy
4. Ja i moja spanielka
5. świat Roxi
6. Mundkowa ferajna
7. Max - psi przyjaciel
8. Chersi & Kiba
9. Po prostu Zuzia
10. Blog na czterech łapach
11. Dziennik Harry`ego

Pytania do was :

1 . Jakie masz hobby ?
2. Największe osiągnięcie twojego psa ?
3. Jaką polecasz karmę dla psa ?
4. Jak nazywają się twoje zwierzęta ?
5. Jakie twój pies umie sztuczki ?
6. Najpiękniejsza chwila związana z twoim psem ?
7. Jak trafił do ciebie twój pies ?
8. Jaka jest twoja pasja ?
9. Czy twój pies brał udział w jakichkolwiek zawodach ?
10 . Co robisz kiedy widzisz na ulicy bezdomnego , chudego , głodnego pieska ?
11. Co razem trenujecie ?

 A i jeszcze jedna ważna sprawa uciekając od tematu , chcę was z przykrością poinformować ,że jak nic się nie polepszy w zdrowiu Reksia to prawdopodobnie w sobotę będzie on uspany :( Jest on cały czas na zastrzykach i bardzo cierpi :( łapkami nie rusza i nie ma tam czucia więc są bardzo nikłe szanse na jego powrót do zdrowia :( ! Wczoraj przepłakałam cały dzień z tego powodu :(
Pozdrawiam ~ Iza

sobota, 28 lutego 2015

Niedługo twój czas minie ...

Witam ! Pewnie już się domyślacie o kim mowa , a więc wczoraj rano poszłam dać pieskom śniadanie  . Patrze się na Reksia , a on nie może poruszać tylnymi łapkami , chodzi tylko na dwóch i się przewraca :( . Dzisiaj pojechaliśmy do weterynarza , nie mówiąc już o tym jak trudno było zapiąć Reksia w kaganiec . Piesek warczał na nas , ale po paru próbach zapięliśmy go . Dotarliśmy na miejsce .Lekarz go opatrzył i stwierdził , że Reks ma poważną dyskopatię czyli przemieszczenie krążka międzykręgowego jest w 95% przyczyną takich schorzeń , jak niedowłady , porażenia i występuje to u psów z małymi nóżkami np. jamników . Lekarz kazał podjąć decyzję , czy leczyć psa czy go uśpić ,bo sprawa jest poważna . Ja się rozpłakałam , mama popatrzyła na mnie i powiedziała , że będziemy ratować psa. Weterynarz dał mu ok.4 zastrzyki i powiedział , że codziennie , aż do środy musiał będzie Reksiowi je dawać ,  jeżeli nie przejdzie to psa trzeba uspać , aby nie cierpiał. Teraz Reks leży w domu i wogule nie wstaje  . Boję się , że mu to nie pomoże i to będzie już koniec . Szkoda mi też Toffika , bo chodzi taki osamotniony i o niego płacze . Módlcie się za Reksia i trzymajcie kciuki , aby wszystko było dobrze i żeby powrócił do zdrowia . Mój kochany piesek , jak już zdechnie już nic nie będzie takie same jak kiedyś . A tak jeszcze Reksiu wyglądał dzień przed tą chorobą ,był to energiczny wesoły piesek ! 


środa, 18 lutego 2015

Jak Toffi został moim psem.

Hej dzisiaj chciałabym opowiedzieć wam o tym jak mój pies jest dzisiaj zemną.Więc jak już pisałam Toffik jest psem ,którego odnalazłam … a było to tak :D

Był to 3 maj 2012 r. Po południu mama kazała mi pojechać do babci, która mieszka niedaleko , bo przyjechała tam kuzynka z ciocią, a ja się miałam pobawić z kuzyneczką.Bardzo mi się nie chciało no ,ale cóż zrobić.Wsiadłam na rower i pojechałam.Kiedy dotarłam na miejsce pobawiłam  się z nią.W pewnej chwili moja ciocia stwierdziła ,że możemy pójść na spacer za wał nad wodę.Kiedy dotarłyśmy na miejsce w pewnym momencie dojrzałam zza krzaków małego pieska.Podeszłam do niego ,ale on się bał i zaczął się wycofywać do tyłu .Gdy już szłyśmy w stronę  powrotną do domu cały czas Wołałam go ,a piesek zaczął się pomału skradać.Aż wreszcie tak z nami dotarł do domu babci I przestał się tak bać, zjadł chrupki z moją kuzynką.Babcia chciała mu dać karmy dla psa,lecz on nie chciał.W pewnej chwili pomyślałam sobie że ja go mogę wziąć i się nim zaopiekować.I tak moja ciocia z kuzynką odprowadziły mnie do mojego domu.A piesek tak za nami podążał.Wreszcie dotarliśmy na miejsce.Spytałam się mamy czy możemy go zatrzymać,a ona ……(sami znacie odpowiedz) Toffik przywitał się z Reksem , pojadł sobie .I tak jest z nami do dziś…Mój tata zrobił mu budę oraz zagrodę .Jestem bardzo szczęśliwa i zadowolona że mam takiego cudnego i słodkiego pieska jak Toffi. Nie wyobrażam sobie bez niego życia.On daje mi tyle radości :) Pozdrawiam Iza – założycielka blogu ”podążać za psią łapą” !




Ratując jednego psa, nie zmienimy świata…ale świat zmieni się  właśnie dla tego jednego psa.

hgf

środa, 11 lutego 2015

Dog Chef - ciasteczka dla pieska

Witam Wszystkich spróbujcie mojego przepisu na ciasteczka :) A poniżej filmik jak to robiłam. Miłego oglądania kochani *,*


Składniki :
  • mąka 
  • woda 
  • pół marchewki (zależy jak dużą porcję robisz )
  • orzechy włoskie lub płatki owsiane
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • trochę mięsa
  • ser żółty 
  • można też wbić jedno jajko                                      
  • szczypta soli
  • margaryna                                               
 Wszystko razem ugnieść, ser poukładać w paski , mąki i wody dodać tyle aby uzyskać dobrą konsystencje , pokrój w kawałki, posmaruj blaszkę masłem , ustaw piekarnik na ok .175 stopni i piec na kolor złoty. Możesz dodać jeszcze wiele swoich składników (jak kto chce i jak kto lubi ) Życzę waszym pieskom smacznego . Moim smakowało , a waszym wyraźcie swoją opinię w komentarzach.
 Pozdrawiam !  *_*

piątek, 6 lutego 2015

Hello Winter

Witam wszystkich miłośników zwierząt . W dzisiejszym poście opisze wam jak moje psy znoszą zimę . Więc Toffi bardzo dobrze ją znosi w porównaniu do innych zwierzątek. Uwielbia wieczorne, zimowe spacery , ponieważ wtedy idziemy za wał nad stawy i tam pływają dzikie kaczki oraz białe łabędzie Toffi próbuje się z nimi "zaprzyjaźnić'' , ale jakoś to mu nie wychodzi , bo na jego widok wszystkie uciekają (patrz na zdjęcie nr. 2) . Lubi też zabawy w śniegu , ale bez przesady . A i bym jeszcze zapomniała , że Toffik też aby ''zaprzyjaźnić'' się z ptaszkami wchodzi  na  lód, aby być ich bardzo blisko (patrz zdjęcie nr. 3). Ojjj Toffi , Toffi . Nasz Reksiu uwielbia leżeć na śniegu .W zimie najwięcej śpi . Podsumowując psy dobrze znoszą zimę tak jak wszystkie inne pory roku . A wasze psy jak znoszą zimę ? Pochwalcie się w komentarzach ...tak jak mówią komentarz = motywacja do dalszego działania z waszą pomocą dziękujemy i jeszcze jedno pytanko kiedy macie ferie kończycie czy je będziecie zaczynać ? Ja mam ferie na ostatku , aż chyba 16 lutego się rozpoczynają , mam nadzieję ,że zostanie jeszcze śniegu do pozjeżdżania na sankach . Pozdrawiam Iza









sobota, 24 stycznia 2015

Co kryje się pod tytułem bloga "Podążać za psią łapą" ?

Pod tą nazwą kryje się wiele rzeczy , których nie można sobie wyobrazić. Teraz przedstawie wam kilka faktów dotyczących tej nazwy !
Dog



1. Numerem jeden jest nasza przyjaźń ,bo przecież pies to najlepszy przyjaciel człowieka :
Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy go nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies… Pocałuje rękę, która nie będzie mogła mu dać jeść, wyliże rany odniesione w starciu z brutalnością świata… Kiedy wszyscy inni przyjaciele odejdą, on pozostanie .Pies to wspaniały przyjaciel.  Nie zadaje pytań, nie krytykuje…


Npies192. Podążać za psią łapą ? co jeszcze kryje się w tych słowach ? ...My też podążajmy za psią łapą , wielu z nas chciało by być takimi ludźmi z charakteru jak nasze psy  ! Być takimi przyjaciółmi dla kogoś , czasami ludzie postępują gorzej niż zwierzęta np. aborcja , czy jakieś zwierzę zabiło kiedyś swoje dziecko wręcz przeciwnie je chroniło , dbało o nie aby żadna krzywda się mu nie stała a my ludzie jak się zachowujemy , zadajmy sobie te pytanie i na nie odpowiedzmy...Bądźmy tacy jak nasze psy , podążajmy za psią łapą 

3. Numerkiem trzy jest Toffika miłość do mnie.
Nawet nie wiecie za co uważają was wasze psy, za kogoś cennego, za swojego tzw. bożka.Chciałabym się stać tak dobrym człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.


Puppykisses
4. I zakańczamy na tych słowach :
Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Uśmiech psa znajduje się w jego ogonie. Bądźmy tacy jak one 


czwartek, 22 stycznia 2015

Co moje psy lubią ,a czego nienawidzą ?




Toffik – lubi :
  • chodzić na spacery, swoją czerwoną piłkę , bawić się w chowanego , swoją smycz , kości , lubi jak się go karmi karmą , spać w namiocie , głaskać po szyi oraz za uszami, kopać dołki w ziemi , Reksia , biegać , leżeć pod krzakiem , siłować się ,swoją rodzinę , pop-corn , leniuchować , gonić kury , szczekać na ptaki , sklałczeć :) dzieci , tropić , suczkę Tinę – nasza miła sąsiadka ;)
Toffik – nienawidzi :
  • kąpać się , jak się go chlapie wodą , jak mu się nosek zaciska , jak go się ciągnie za łapki , jak się jego ciągnie za ogon oraz za uszy , jak Reks mu zabiera jego smycz , jak jest sam , kotów , kur , jak się nikt z nim nie bawi , jak się jego nosi na rękach , innych psów m .in Ares ,  gdy się jemu zabiera świeżą kość , jak jest burza
Reks – lubi :
  • szczekać na byle co , Toffika , moją mamę , kości , spać w nocy na dworze , a nie w budzie , leniuchować , jak się jego głaszcze tylko po głowie ;) , jak się go karmi karmą , grzebać w ziemi a później ją zjadać 
Reks - nienawidzi :
  • jak się jego głaszcze po tułowiu , jak Toffi gryzie jego kość i zjada jemu jedzenie , jak się go chlapie wodą , jak jest na smyczy , jak jest burza
Ważna informacja do wszystkich !!!
A czego wasze psy nienawidzą , a co lubią ? Napiszcie w komentarzach lub na mój e- mail iza.kawa@poczta.fm  i bardzo was proszę aby aktywność na blogu wzrosła oraz komentowania Będziemy wdzięczni , miło nam , JEŻELI WEJDZIESZ POZOSTAW KOMENTARZ ! PROSIMY ! TO NAS DO CZEGOŚ MOTYWUJE KOMENTARZ = MOTYWACJA !  DZIĘKUJEMY I ZAPRASZAMY  :)

I takie zdjątko : łapka w górę i dodaj komentarz !
 l